Ogorki , zielone ogorki

o ogorach wszystko

Ogłoszenie


Pixik, napisz do mnie na gg: 6355988. - Najtłisz.
Pilne jak cholera!


#1 2009-02-22 21:28:16

koziolek

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 37
Punktów :   

Opisy morderstw

Z tego co sie orientuje mafia musi sama wymyślać opisy morderstw?? Hmm night wybawisz nas na dzień dobry?:]

Offline

 

#2 2009-02-23 14:32:19

POLfan

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Godzina 19:30, na niebie już widniała ciemność, Idziol postanowił odwiedzić Pub u El Siete, gdzie umówił się podobno z jakimś bliżej mu nieznanym informatorem.
Wszedł do lokalu, a wszyscy odwrócili głowy w jego stronę, dziwna atmosfera napięcia, jakby obca dla tego miejsca. Co zdziwiło go, wszakże bywał tu już niejednokrotnie. Ruszył chwiejnym krokiem do baru. Barman spojrzał na niego podejrzliwie, Idzol odwzajemnił to spojrzenie. Sztyletowali się tak dobre 2 minuty i barman zapytał drżącym głosem.
- Podać coś?
- Tak, whisky z lodem- odrzekł od niechcenia Idziol
Barman odwrócił się do niego plecami nalewając whisky. Po chwili podał mu je, a jego ręka nie zadrżała. Mężczyzna nie myślac wiele łyknął zdrowo. Ostatnie  co zobaczył zanim osunął się na ziemię to przepraszający wyraz twarzy barmana... 



Dobra, taki sobie opis mordu...  Moze Night Wish cos lepszego napisze   Jesli nie, wyśle to :]  Ale niech  to ktos jeszcze przerobi co zmiesza style....

Offline

 

#3 2009-02-23 17:46:39

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Koziołek... moje morderstwa są... zbyt kobiece, ale postaram sie coś skrobnąc po męsku później. Jutro mam pogrzeb, i niezbyt mi pasuje zabijac nawet nierzeczywiscie jakakolwiek osobe. Ale zebysmy mieli dobre wejscie, dopisze koncowke

(...) Niedlugo pozniej mieszkancy zebrali sie w Praku milosci i przyjazni. Na najstarszym drzewie wisial powieszony Idziol. Widok bylby mniej wstrzasajacy gdyby nie wydlubane oczy, ktore spogladaly na niego z lawki stojacej nieopodal.

Ole!

Offline

 

#4 2009-02-23 18:01:05

koziolek

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 37
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

(...)Na czole zmasakrowanego wisielca można było zauważyć krwawe rozcięcia, które po połączeniu stworzyły złowieszczy oraz proroczy napis, który nie pozostawił już nikomu z gapiów wątpliwości...

"WRÓCILIŚMY"


Jak się wam podoba można dodać:)

Offline

 

#5 2009-02-23 18:06:47

POLfan

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

A  miał byc łagodny mord  
Dla mnie bomba

Offline

 

#6 2009-02-23 20:04:59

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Dobra opcja, pisanie wspolne morderstw, style sie tak przemieszaja ze masakra. Coz, panowie, obym miala jakiegos nosa z tym idziolem, no ale

Offline

 

#7 2009-02-24 14:50:42

POLfan

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Zaciągnęli  go we trzech do piwnicy jednego z domów na ulicy Młodości Blanco gdzie przechadzał się rozmyślając.  Przywiązali go do krzesła, JB patrzył na nich, lecz nie mógł ich poznać gdyż twarze ukryte mieli pod kominiarkami
- Wy…  – wrzasnął patrząc jednemu w oczy lecz nie zdążył dokończyć, oberwał pięścią w twarz.
- Skup się! – powiedział jeden z mężczyzn i wbił JBarezowi dwa wielkie co najmniej mierzące pięć cali gwoździe po jednym w każdą nogę. JB krzyknął z bólu.
- Skupiony?! – zapytał drugi przyczepiając do gwoździ dwa zaciski podłączone do głównego źródła zasilania w domu.
-  Co o nas wiesz? Nadal zamierzasz węszyć? – pytali lecz JB tylko się uśmiechnął lekceważąco i splunął jednemu w twarz, ten spokojnie wyjął chusteczkę, wytarł się nią i upchnął ją JB między zęby. Włączyli przepływ prądu, JB gdyby  nie  owa chusteczka pewnie wrzeszczał by z bólu a tak słychać było tylko jego jęk, trwało to dobre 10 sekund i napastnicy wyłączyli prąd i wyjęli JB  chusteczkę. Cały dygotał.
- Tutaj nie ma przerw w dostawie prądu, jedno pstrykniecie i będzie płynął przez cały dzień. To jak?  Dogadamy się? Przestaniesz węszyć? – nie zrobiło to większego wrażenia na JB, ponownie splunął a napastnicy ponownie brutalnie włożyli mu chusteczkę do ust i włączyli prąd. JB zrobił się siny na twarzy, oczy wychodziły mu z orbit, tkwiło uwięzione w nich przerażenie. Minęło kolejne 10 sekund i wyłączono prąd.
- To jak? Przestaniesz kozaczyć? Przestaniesz węszyć albo odłączą Cię dopiero wtedy gdy  przyjdą odciąć prąd za niezapłacone rachunki!
- Przestanę – powiedział drżącym głosem JB
- Na pewno? – zapytał jeden z mężczyzn podchodząc do włącznika prądu
- Tak! Na pewno! Przysięgam… Proszę – krzyczał JB zalewając się łzami.
- Wierzymy Ci, ale to Cię nie uratuje – i wyszli włączając przepływ prądu i rzucając ostatnie spojrzenie na przerażoną twarz JB…


Oczywiście jakiś wstęp  by się przydał , ale nie mam pojęcia co ;/ Mozna nick kogoś innego wstawić jak byśmy kogoś innego mordowali a i zakończenie jakieś  jeszcze by można dodać, poprawić ewentualnie składnie
Więc przerabiajcie jak co

Offline

 

#8 2009-02-25 15:39:21

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Gangster biegł co sił w nogach. Polecenie od szefa wyraźne, a czasu bardzo mało. Gdy dotarł na miejsce, odetchnął nim spojrzał w okno. Jego ofiara była tam, gdzie powinna. Założyła płaszcz i otworzyła drzwi. W tym momencie gangster rzucił kamieniem w tylną szybę. Ofiara przystanęła, obróciła się i chwyciła do ręki broń. "Cholera. Tego w planie nie było" - pomyślał gangster. Mimo to zdołał wejść do domu przez uchylone drzwi. Poczekał chwilę, aż ofiara wróciła do przedpokoju i skierowała się do drzwi i zawołał: "Dokąd to się wybieramy?" Strzał, na ślepo, ofiara nie mogła go widzieć.
Gangster zaryzykował wychylenie się z za kanapy, padło kolejne kilka strzałów, dostał w ramię. "Cholera" - pomyślał. Ofiara już wybiegła przez otwarte drzwi. Gangster pobiegł za nim, oddał kilka strzałów, trafił go w plecy. Ofiara upadła. Gangster kopnął go i ciągnąc za włosy zaprowadził na ubocze. "Trafiłeś mnie, skurwysynu. Do tego mnie wkurzasz i masz krzywy ryj" - po tych słowach Gangster wyciągnął nóż i poderżnął gardło ofierze. Rozległ się ogromny krzyk, ale gdy mieszkańcy przybyli na miejsce, gangstera już nie było.
A kielczak był martwy.

Prosze ;]

Offline

 

#9 2009-02-25 17:27:25

koziolek

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 37
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Gangster biegł co sił w nogach. Polecenie od szefa wyraźne, a czasu bardzo mało. Gdy dotarł na miejsce, odetchnął nim spojrzał w okno. Jego ofiara była tam, gdzie powinna. Założyła płaszcz i otworzyła drzwi. W tym momencie gangster rzucił kamieniem w tylną szybę. Ofiara przystanęła, obróciła się i chwyciła do ręki broń. "Cholera. Tego w planie nie było" - pomyślał gangster. Mimo to zdołał wejść do domu przez uchylone drzwi. Poczekał chwilę, aż ofiara wróciła do przedpokoju i skierowała się do drzwi i zawołał: "Dokąd to się wybieramy?" Strzał, na ślepo, ofiara nie mogła go widzieć.
Gangster zaryzykował wychylenie się z za kanapy, padło kolejne kilka strzałów, dostał w ramię. "Cholera" - pomyślał. Ofiara już wybiegła przez otwarte drzwi. Gangster pobiegł za nim, oddał kilka strzałów, trafił go w plecy. Ofiara upadła. Gangster kopnął go i ciągnąc za włosy zaprowadził na ubocze. "Trafiłeś mnie, skurwysynu. Do tego mnie wkurzasz i masz krzywy ryj" - po tych słowach Gangster wyciągnął nóż i poderżnął gardło ofierze. Rozległ się ogromny krzyk, który stawał się coraz bardziej stłumiony z sekundy na sekundę. "Masz szczęście gnojku, że było szybko, łatwo i przyjemnie. Każdy kto będzie następny, poczuje co to prawdziwy ból" - gdy mieszkańcy przybyli na miejsce, gangstera już nie było.
A kielczak był już martwy


Niedługo ja postaram się wymyślić jakiś mord...

Offline

 

#10 2009-02-25 17:50:27

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

To nie miał być lekki mord,, ja chce mojąąąąąąąąąą wersję. Przecież to na kielczaka, poderżnęłam mu gardło.
Proszęęęęęęęęęęęę... Ja chce moją wersjęęęę.

Offline

 

#11 2009-02-25 17:57:55

koziolek

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 37
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

oki nie ma problemu;)

Offline

 

#12 2009-02-26 21:07:48

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Teraz trzeba koniecznie zajebać JB

Historyjka? Na moje pasuje:
Nosił wilk razy kilka,
ponieśli i wilka...

JBarez [']

Offline

 

#13 2009-02-27 15:37:19

POLfan

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Zaciągnęli  go we trzech do piwnicy jednego z domów na ulicy Młodości Blanco gdzie przechadzał się rozmyślając.  Przywiązali go do krzesła, JB patrzył na nich, lecz nie mógł ich poznać gdyż twarze ukryte mieli pod kominiarkami
- Wy…  – wrzasnął patrząc jednemu w oczy lecz nie zdążył dokończyć, oberwał pięścią w twarz, krew  prysnęła z jego nosa, jeszcze jeden cios w brzuch, JB zaczął się krztusić.
- Skup się! – powiedział jeden z mężczyzn i wbił JBarezowi dwa wielkie co najmniej mierzące pięć cali gwoździe po jednym w każdą nogę. JB krzyknął z bólu, źrenice poszerzyły mu się, tak ze wyglądały jak dwie piłki golfowe. Spodnie przesiąkła krew.
- Skupiony?! – zapytał drugi przyczepiając do gwoździ dwa zaciski podłączone do głównego źródła zasilania w domu.
-  Co o nas wiesz? Nadal zamierzasz węszyć? – pytali lecz JB tylko się uśmiechnął lekceważąco i splunął jednemu w twarz, ten spokojnie wyjął chusteczkę, wytarł się nią i upchnął ją JB między zęby. Włączyli przepływ prądu, JB gdyby  nie  owa chusteczka pewnie wrzeszczał by z bólu a tak słychać było tylko jego jęk, trwało to dobre 10 sekund i napastnicy wyłączyli prąd i wyjęli JB  chusteczkę. Cały dygotał, w jego ocach widzieli strach.
- Tutaj nie ma przerw w dostawie prądu, jedno pstrykniecie i będzie płynął przez cały dzień. To jak?  Dogadamy się? Przestaniesz węszyć? – nie zrobiło to większego wrażenia na JB, ponownie splunął a napastnicy ponownie brutalnie włożyli mu chusteczkę do ust i włączyli prąd. JB zrobił się siny na twarzy, oczy wychodziły mu z orbit, tkwiło uwięzione w nich przerażenie. Minęło kolejne 10 sekund i wyłączono prąd.
- To jak? Przestaniesz kozaczyć? Przestaniesz węszyć albo odłączą Cię dopiero wtedy gdy  przyjdą odciąć prąd za niezapłacone rachunki! – JB ponownie oberwał pięścią.
- Przestanę – powiedział drżącym, ledwo słyszalnym głosem JB
- Na pewno? – zapytał jeden z mężczyzn podchodząc do włącznika prądu
- Tak! Na pewno! Przysięgam… Proszę – krzyczał JB zalewając się łzami.
- Wierzymy Ci, ale to Cię nie uratuje – i wyszli włączając przepływ prądu i rzucając ostatnie spojrzenie na przerażoną twarz JB. 


Troche dopisałem

Offline

 

#14 2009-02-27 15:41:40

Najtłiszka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

POLfan, jedno pytanie? Te wszystkie błędy stylistyczno gramatyczne to specjalnie? Jeśli nie, to zrobię koretkę...

Offline

 

#15 2009-02-27 15:42:37

POLfan

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-22
Posty: 41
Punktów :   

Re: Opisy morderstw

Zrób  korektę

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sanum.pun.pl www.grajznami.pun.pl www.lwypolnocy.pun.pl www.1ooproyt2.pun.pl www.ziip2012.pun.pl