o ogorach wszystko
Myślę, że teraz nadszedł czas na JB. Po jego śmierci będzie duże prawdopodobieństwo, że miasto ubije Philipa, a jeśli do tego dojdzie, nasze szanse na wygraną znacznie wzrosną. Trzeba zaryzykować i liczyć, że ksiądz jeśli jeszcze gra będzie się modlił za siebie, bo po śmierci kielczaka nikt nie może być pewny jutra :]
A najlepsze jest to, ze kilka osób uważa, że kielczak był w mafii i ubiliśmy swojego
Offline
tylko że później będzie jeszcze bardziej widoczne kto jest w mafii... ja sie dopierdole Nazima, mam kontrargument na jego wywody... przy okazji odpowiem Philipowi. Polfan nie miej mi za złe ale stwierdze, że JB dobrze to wymyślił (lecz i tak zagłosuje na nazima). Wiesz jak nikt z mafii nie przyzna mu racji może to być bardzo podejrzane. Troszke się teraz tam rozpisze, nie moge ciągle pisać krótkimi zdankami bo i tak już zaczynają węszyć. pozdro
Offline
Administrator
Panowie, po pierwsze obawiam się, że mamy AM, po drugie - ksiądz. W każdym bądź razie, najlepszą obroną jest atak, i chyba im mniej się bronimy tym lepiej nam idzie.
Offline
Administrator
Oj chuj, jak jest, to mamy problem. Poza tym przestałam się stresować tą grą W końcu każdy z nas sie uczy, a ze mnie taki wyjadacz jak z zakonnicy prostytutka A już zwłaszcza w roli MC
Offline